
Co dzieje się za drzwiami gabinetu dietetyka? Jest to przede wszystkim relacja między specjalistą a pacjentem. Od jej jakości w dużej mierze zależy efektywność diagnozy i skuteczność terapii.
Obok powszechnie znanych zaburzeń, takich jak anoreksja czy bulimia, pojawiają się nowe, mniej znane, lecz równie niebezpieczne dla zdrowia. W artykule opisano nieklasyfikowane do tej pory jednostki związane z nieprawidłowymi wzorcami odżywiania się.
Diabulimia – odchudzanie poprzez manipulowanie insuliną
W środowiskach akademickich określenie „zaburzenia odżywiania u osób z cukrzycą typu 1” (Eating Disorder − Diabetes Mellitus Type 1, ED-DMT1) stosuje się w odniesieniu do spektrum niewłaściwych zachowań żywieniowych obserwowanych u tej grupy pacjentów5. Powszechnie używana jest krótsza nazwa, diabulimia, pochodząca z połączenia angielskiego diabetes (cukrzyca) oraz bulimia (żarłoczność psychiczna). Zaburzenie to polega na pomijaniu lub zmniejszaniu przyjmowanych dawek insuliny, bez konsultacji z lekarzem, w celu schudnięcia lub uzyskania określonej masy ciała przez osoby ze zdiagnozowaną cukrzycą insulinozależną typu 16, 7.
Pierwsze wzmianki o zaburzeniach odżywiania wśród pacjentów z cukrzycą typu 1 pojawiły się w latach 70-tych7. W klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego DSM-IV (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) omijanie lub zmniejszanie dawek insuliny przez pacjentów chorych na cukrzycę było opisane wśród kryteriów diagnostycznych bulimii. W aktualnej wersji tej klasyfikacji, DSM-V z 2013 r., zachowania te zostały zamieszczone w opisie cech ułatwiających diagnozę anoreksji. Jak zatem widać, brak jest jednoznaczności w klasyfikacji tego zaburzonego wzorca odżywiania. Trwają prace nad wyodrębnieniem diabulimii jako osobnej jednostki chorobowej5.
Cukrzyca typu 1 wymaga od chorego kontrolowania wielu parametrów metabolicznych, zwłaszcza poziomu glukozy we krwi. Osiąga się to przez uważny wybór produktów spożywczych, kontrolowanie wielkości spożywanych porcji, dostosowane dawki insuliny, aktywność fizyczną i inne aspekty zdrowego stylu życia. Rozpoznanie cukrzycy typu 1 często występuje w okresie pokwitania, w czasie wyjątkowej wrażliwości na punkcie własnego ciała oraz jego wyglądu, w tym masy ciała. Dla niektórych pacjentów konieczność kontrolowania jedzenia wiąże się z poczuciem ograniczenia, a przyrost masy ciała w wyniku stosowania insuliny powoduje poczucie utraty kontroli nad własną fizycznością. Osoby z objawami diabulimii często przeżywają wstyd i zażenowanie związane z własną chorobą, mają negatywny obraz własnego ciała i niskie poczucie własnej wartości. Z tym zaburzeniem odżywiania często współwystępują objawy depresyjne i lęk7.
U pacjentów z cukrzycą typu 1 o współwystępujących zaburzeniach odżywiania mogą świadczyć niewyjaśnione wahania poziomu glukozy we krwi, częste kwasice ketonowe, poprawa stanu fizycznego tylko w wyniku pobytu w szpitalu, odmowa bycia obserwowanym podczas wykonywania zastrzyków oraz niepokój o nadwagę7.
Pomijanie dawek insuliny może prowadzić do ciężkiej hiperglikemii, kwasicy ketonowej, a także wczesnego pojawienia się powikłań związanych z cukrzycą, takich jak nefropatia, retinopatia, choroby układu krążenia, a w krańcowych przypadkach nawet śmierć6. Badania wskazują, że 14−36% osób z cukrzycą insulinozależną typu 1 modyfikuje dawkowanie insuliny w celu kontroli masy ciała; dotyczy to zwłaszcza dziewcząt i młodych kobiet7.
Bigoreksja − wciąż za mało mięśni
Dążenie do upiększenia własnego ciała było uważane za typowo kobiece zachowanie, jednak mężczyźni także są coraz częściej zafascynowani kultem fizycznego piękna. Jedną z form niezadowolenia mężczyzny z własnego ciała jest dysmorfia mięśniowa (muscle dysmorphia), inaczej określana jako bigoreksja lub „kompleks Adonisa”8. Po raz pierwszy termin ten został użyty w 1997 r. przez Harrisona Pope jako określenie obsesji na punkcie własnej muskulatury. Osoba chora widzi siebie jako zbyt szczupłą i za mało umięśnioną, dlatego bigoreksja czasem zwana jest odwrotną anoreksją9.
Bigoreksja jest specyficzną odmianą dysmorfofobii, czyli zaburzenia polegającego na przeżywaniu lęku wywołanego przekonaniem o nieestetyczności własnego ciała. Jej podłożem jest zniekształcone postrzeganie swego ciała oraz brak jego akceptacji. Objawia się niedoszacowaniem własnej muskulatury − niezależnie od tego jak silnie umięśnione jest ciało chorego, wygląd pozostaje dla niego wciąż niezadowalający. Osoby z tym syndromem ciągle ważą się i mierzą obwody mięśni, porównują swój wygląd z innymi kulturystami9. Angażują się w intensywny, nadmierny trening siłowy, niejednokrotnie doznając urazów z przetrenowania. Często rezygnują z życia towarzyskiego i rodzinnego, a także z aktywności zawodowych, w celu utrzymania harmonogramu treningów8. Ściśle przestrzegają pór posiłków oraz wysokobiałkowej diety z ograniczeniem tłuszczu do minimum. Dążąc do osiągnięcia nierealnego ideału własnego ciała, często stosują środki wspomagające rozrost mięśni. Chorzy najczęściej nie dostrzegają szkodliwości swoich działań i problemu związanego z trybem życia9.
Z powodu braku jednorodnych kryteriów diagnostycznych niewiele jest danych na temat rozpowszechnienia tego zaburzenia w ogólnej populacji. Badania wskazują, że są specyficzne grupy podwyższonego ryzyka bigoreksji, np. wśród żołnierzy problem może dotyczyć 12% mężczyzn i 4% kobiet10, a wśród ciężarowców nawet 15% sportowców11. Warto zwrócić uwagę na to, że wbrew obiegowej opinii na bigoreksję mogą też cierpieć kobiety.
Syndrom nocnego jedzenia − gdy apetyt rośnie w nocy
Night eating syndrome (NES) został po raz pierwszy opisany w 1955 r. przez Stunkarda i współpracowników podczas badania pacjentów z otyłością oporną na leczenie. W 2008 r. podczas pierwszego sympozjum na temat NES ogłoszono tymczasowe kryteria diagnostyczne tego zaburzenia, przedstawione poniżej11.
Jedną z głównych cech NES jest spożycie przynajmniej 25% dziennego zapotrzebowania energetycznego po wieczornym posiłku. Pacjenci przejawiają brak apetytu w godzinach rannych (ranna anoreksja) i pomijają śniadania przynajmniej 4 razy w tygodniu. Osoby z NES czują silną potrzebę jedzenia wieczorem (wieczorna hiperfagia), a także po przebudzeniu w nocy. Mają trudności ze snem, bezsenność występuje u nich przynajmniej 4 noce w tygodniu. Nocnemu wybudzaniu towarzyszy przekonanie, że muszą coś zjeść, aby móc usnąć11. Pacjenci budzą się średnio ok. 3,6 razy w nocy, a połowa przebudzeń prowadzi do jedzenia. Co ważne, porcje przyjmowane w nocy nie są nadmierne, obejmują około 270 kcal, ale są to posiłki bogate w węglowodany i tłuszcze12. U pacjentów występują co najmniej 2 epizody nocnego jedzenia na tydzień. Aby móc stwierdzić rozpoznanie NES, ten wzorzec musi utrzymywać się co najmniej przez 3 miesiące11.
Zaburzeniu towarzyszy nastrój depresyjny. W odróżnieniu od typowej poprawy nastroju w ciągu dnia u pacjentów depresyjnych, u osób z NES nastrój pogarsza się wraz z upływem dnia12. Pacjenci skarżą się na zmęczenie, napięcie psychiczne, niepokój, rozstrojenie nerwowe i poczucie winy. NES współwystępuje z objawami lękowymi, innymi zaburzeniami jedzenia oraz prowadzi do obniżenia psychicznej jakości życia13.
Uważa się, że może istnieć związek między rozwojem otyłości a NES. Kilka badań pokazuje, że osoby z NES początkowo miały normalną masę ciała, która wzrastała u nich wraz z rozwojem tego wzorca odżywiania11. Badania kliniczne ujawniły, że NES występuje znacząco częściej wśród pacjentów z otyłością. W związku z tym, że objawy nasilają się podczas okresów zwiększonego stresu, jest uważany za formę jedzenia emocjonalnego12.
Częstość występowania tego wzorca jedzenia w populacji ogólnej to ok. 1,5%, jednak wśród osób z nadwagą ten odsetek sięga ok. 10%. U pacjentów poddających się chirurgicznym interwencjom związanym z otyłością NES dotyczy 25% osób. Występuje także u ok. 5% osób leczących się z powodu bezsenności12.
Ortoreksja – jeszcze troska o zdrowie czy już obsesja?
Mianem ortoreksji określa się zaburzającą normalne funkcjonowanie pacjenta obsesję na punkcie zdrowego żywienia. Po raz pierwszy została opisana przez Stevena Bartmana w 1997 r. Ten wzorzec zaburzonego odżywiania często zaczyna się od chęci zadbania o zdrową dietę, która stopniowo przeradza się w fiksacje na punkcie zdrowego żywienia. Chorzy mogą spędzać wiele godzin na sprawdzaniu składu i pochodzenia konkretnych produktów, upewniając się, czy są biologicznie czyste14, 17. Pacjenci często kolejno eliminują ze swojego menu produkty spożywcze, które ich zdaniem mogą mieć niekorzystny wpływ na zdrowie. W skrajnych przypadkach chorzy mogą zrezygnować ze spożywania jakiejkolwiek żywności, uznając ją za szkodliwą, i pić jedynie specjalnie wyselekcjonowaną wodę14. U osób cierpiących na ortoreksję mogą występować intruzywne myśli związane z żywnością, mogą przeżywać poczucie winy i wstrętu do siebie, gdy nie trzymają się swoich wytycznych zasad żywieniowych. Często chorobie towarzyszy obniżony nastrój14, 17. Przygotowanie odpowiedniego posiłku staje się nadrzędną wartością dla pacjenta i w konsekwencji może prowadzić do izolacji od otoczenia i unikania kontaktów towarzyskich15.
Uważa się, że problem ortoreksji może dotyczyć od 0,5 do 6,9% populacji. Badania nie dają jednoznacznych wyników co do częstości jej występowania u kobiet i mężczyzn17. Wyniki badań wskazują, że wśród pewnych grup społecznych ryzyko ortoreksji jest podwyższone. Zaburzenie to obserwowane jest najczęściej wśród osób uprawiających sport (kulturyści, gimnastycy, tancerze), lekarzy i studentów medycyny, dietetyków, aktywnych zawodowo artystów (np. aktorów, muzyków), a także wśród osób ćwiczących jogę. W wymienionych grupach występowanie ortoreksji waha się od 32% (tancerze baletowi) do nawet 86% (praktycy ashtanga yoga)15, 16.
W konsekwencji tego skrajnego stylu odżywiania, ze względu na pominięcie całych grup produktów, u pacjentów z ortoreksją mogą wystąpić poważne niedobory pokarmowe. Choć wciąż brak długoterminowych badań empirycznych, istnieją dowody, że ten rodzaj ekstremizmu dietetycznego może prowadzić do podobnych komplikacji medycznych co anoreksja. W skrajnych przypadkach ortoreksja może prowadzić do śmierci pacjenta14, 17.
Co dzieje się za drzwiami gabinetu dietetyka? Jest to przede wszystkim relacja między specjalistą a pacjentem. Od jej jakości w dużej mierze zależy efektywność diagnozy i skuteczność terapii.
Prawidłowe rozpoznanie rzadkiej formy cukrzycy pozwala na wdrożenie odpowiedniego leczenia. Dzięki rozwojowi diagnostyki molekularnej oraz większemu dostępowi do badań genetycznych klinicyści mają dużo większe szanse na postawienie właściwej diagnozy.
Zakwaszenie mięśni (zwiększona produkcja pochodzących z kwasu mlekowego H+ we włóknach mięśniowych i tym samym spadek pH w mięśniach i we krwi) jest główną przyczyną zmęczenia w trakcie wysiłków beztlenowych o wysokiej intensywności.