
O kluczowych powiązaniach między jelitami i mózgiem oraz o możliwościach wsparcia pracy jelit w codziennym życiu rozmawiamy z lek. med. Mariuszem Grzybowskim.
Jelita nazywane są drugim mózgiem. Czy zgadza się Pan z tym stwierdzeniem?
Jelita są oplecione setkami milionów komórek nerwowych (jelitowe centrum dowodzenia), które odbierają sygnały z jelit, zarówno z powierzchni wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Przekazują te bodźce dalej do mózgu przy pomocy wypustek nerwowych lub mikro-przekaźników, które docierają do mózgu drogą krwi. Na te sygnały, jeśli są niekorzystne, mózg reaguje i przesyła odpowiedzi zwrotne, a jelita reagują np. skurczami (co odczuwamy jako dyskomfort w brzuchu lub po prostu ból), zaparciem lub biegunką.
Jeśli więc mózg otrzyma z jelit sygnał o zaburzeniu ochronnej flory bakteryjnej w jelitach (mikrobiomu), odpowiada na to jak na zagrożenie, a naszą reakcją może być złe samopoczucie, przygnębienie lub rozdrażnienie, co powszechnie odczuwamy. Mózg i jelita są więc w ścisłej komunikacji, dlatego stwierdzenie, że jelita to drugi mózg, z pewnym uproszczeniem, jest zasadne.
O kluczowych powiązaniach między jelitami i mózgiem oraz o możliwościach wsparcia pracy jelit w codziennym życiu rozmawiamy z lek. med. Mariuszem Grzybowskim.
Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.