
Temat bisfenolu A w kontekście bezpieczeństwa jego stosowania, szczególnie w przypadku opakowań przeznaczonych do kontaktu z żywnością wzbudza kontrowersje.
Żywieniu pacjentów w szpitalach towarzyszą skrajne emocje, a zawartość talerza podopiecznych szpitali budzi wiele wątpliwości w kontekście idei dostosowania diety do potrzeb pacjenta, często już nie indywidualnych, ale chociażby obejmujących główne problemy zdrowotne. Średnia stawka żywieniowa wynosi obecnie w szpitalach ok. 14 zł brutto.
2 lipca pojawił się projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie programu pilotażowego „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym - Dieta Mamy”. MZ chce zapewnić specjalne żywienie tej grupie pacjentów. Pilotaż ma potrwać 24 miesiące. 30% stawki ma stanowić koszt wdrożenia pilotażu, między innymi działania edukacyjne czy wynagrodzenie dietetyka. Przyjęty koszt za osobodzień to 18,20 zł brutto. Przyjmując, że wcześniej wspomniana kwota 14 zł brutto stanowiła jedynie koszt całodziennego żywienia (nieuwzględniający dietetyka czy edukacji żywieniowej), zmiana w stawce wydaje się niewielka. Pilotaż obejmie też jedynie 50% osobodni hospitalizacji kobiet ciężarnych i po porodzie. W uzasadnieniu projektu pomysłodawca powołuje się na brak regulacji prawnej dotyczącej stawki żywieniowej oraz raporty NIK zalecające m.in. wypracowanie ujednoliconego podejścia do oceny jadłospisów i posiłków w szpitalach. Minister Zdrowia podjął zatem decyzję o opracowaniu standardu określającego zasady żywienia szpitalnego. Pilotaż ma wystartować 1 października.
Temat bisfenolu A w kontekście bezpieczeństwa jego stosowania, szczególnie w przypadku opakowań przeznaczonych do kontaktu z żywnością wzbudza kontrowersje.
Określenie „baton” kojarzy się bezpośrednio z niedozwoloną, słodką i niezdrową przekąską. Internet jednak zasypany jest przepisami na ich wartościowe odpowiedniki. W odpowiedzi na potrzeby klientów, którzy chcą pogodzić szybkie tempo życia i zdrową zbilansowaną dietę, producenci żywności wprowadzili na rynek różnego rodzaju produkty, których zadaniem jest pogodzenie zaspokojenia ochoty na słodycze z modą na zdrowy styl życia.
Kiedy do dietetyka przychodzi otyłe dziecko, przychodzi tak naprawdę cała jego rodzina. Z tego spostrzeżenia wynika bardzo ważna konkluzja – pracując z problemem otyłości specjalista, nie może koncentrować się na przyprowadzonym przez rodziców dziecku, ale od samego początku komunikować, że to rodzice są głównymi partnerami do rozmowy i działań terapeutycznych.