Kuracja antybiotykowa związana jest z występowaniem licznych działań niepożądanych, przede wszystkim w postaci bólów brzucha, biegunek, wzdęć, nudności i wymiotów. Największe ryzyko wystąpienia tych dolegliwości wiąże się z przyjmowaniem antybiotyków o szerokim spektrum działania (np. aminopenicyliny, aminopenicyliny z kwasem klawulanowym, klindamycyny czy niektórych cefalosporyn). Ma to związek z dysbiozą, czyli zaburzeniem równowagi mikrobioty, która jest definiowana jako wszystkie mikroorganizmy (bakterie, grzyby, wirusy, archeony), zasiedlające przewód pokarmowy człowieka. Dysbioza, czyli nierównowaga w składzie mikroorganizmów jelitowych na niekorzyść tych prozdrowotnych, powstaje w jelitach m.in. na skutek przyjmowania leków, szczególnie o szerokim działaniu antybakteryjnym. W pewnym stopniu można temu zapobiec za pomocą probiotyków, czyli żywych drobnoustrojów, które, podawane w odpowiednich ilościach, wywierają korzystny efekt zdrowotny dla gospodarza (bakterie, drożdże), przyjmowanych w postaci zawiesin, proszków w saszetkach czy kapsułek.
W Polsce dostępnych jest ponad 100 produktów probiotycznych, większość z nich o statusie suplementów diety, tylko nieliczne są zarejestrowane jako leki, a niektóre znajdują się w żywności takiej jak jogurty probiotyczne.
Pamiętać należy, że efektywność probiotyków jest szczepozależna, co oznacza, że zdrowotne właściwości można przypisywać konkretnemu, przebadanemu szczepowi i nie należy tych efektów ekstrapolować na inne szczepy, czy mniejsze dawki niż te sprawdzone w badaniach naukowych1.
Przy omawianiu probiotyków ważne jest rozróżnienie rodzaju (np. Lactobacillus, Bifidobacterium), gatunku (np. L. rhamnosus) oraz szczepu (np. L. rhamnosus ATCC 53103). Przyjrzyjmy się roli poszczególnych najlepiej udokumentowanych w kontekście powikłań po antybiotykoterapii szczepów probiotycznych.
Probiotyki wpisały się na stałe w profilaktykę i leczenie powikłań antybiotykoterapii i zazwyczaj przepisywane są przez lekarza automatycznie razem z antybiotykiem. Istotny jest jednak wybór właściwych preparatów.
Woda – (nie)oczywisty determinant zdrowiai
Dietetyk Sylwia Gugała-Mirosz
Woda to główny składnik naszego ciała – jej ilość w organizmie waha się w granicach 45–75% jego masy i zależy od płci, budowy ciała oraz wieku. Biorąc pod uwagę ilość wody w ciele człowieka, łatwo dojść do wniosku, że ma ona ogromny wpływ na nasze zdrowie i życie. Woda jest naturalnym środowiskiem dla przebiegu reakcji chemicznych, biochemicznych oraz wszelkich procesów życiowych zachodzących w komórkach naszego organizmu. Charakteryzuje się wysokim ciepłem właściwym, co przyczynia się do zapewnienia prawidłowego przebiegu procesu termoregulacji oraz utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej i wodno-elektrolitowej. Negatywne skutki niedostatecznego spożycia wody w stosunku do zapotrzebowania szybko są odczuwalne i widoczne, a duży deficyt może stać się ogromnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
czytaj dalej
PRODUKTY SEZONOWE W DIECIEi
Julia Bober
To, co jemy, wpływa bezpośrednio na nasze samopoczucie, a w perspektywie długofalowej również na stan naszego zdrowia. Jak pokazują badania, nie tylko nasz organizm korzysta z dobrodziejstw produktów sezonowych jedzenia. Korzystny wpływ sezonowości jest dostrzegany także w przypadku środowiska i społeczeństwa. Rozważania na temat znaczenia i roli sezonowości warto rozpocząć od zadania zasadniczego pytania: czym jest sezonowość?
czytaj dalej
DHA składnikiem istotnym na każdym etapie życiai
mgr Paulina Chrzan
Kwas dokozaheksaenowy jest tłuszczem niezwykle istotnym dla człowieka na każdym etapie życia. Umożliwia zarówno prawidłowy rozwój płodu, funkcjonowanie i dalsze rozwijanie się, jak i długotrwałe utrzymanie funkcji poznawczych i profilaktykę niektórych chorób. Bez wątpienia warto zadbać o jego odpowiednią ilość w codziennej diecie i przekonać się o szczegółowym wpływie na ustrój.
czytaj dalej