Łuszczyca należy do chorób zapalnych skóry, na którą cierpi około 2% populacji w Europie i Stanach Zjednoczonych1. W Polsce występuje u około 1 mln osób. Objawia się stanem zapalnym skóry właściwej oraz zakłóconą proliferacją komórek naskórka.
Najlepiej jest spojrzeć na to od strony poszczególnych jednostek chorobowych, którym ma sprzyjać lub przed którymi ma chronić spożycie mleka i produktów mlecznych. Zwracam uwagę, że ilekroć mowa w artykule o mleku, mam także na myśli jego przetwory.
Mleko a zdrowie kości
Mleko i niektóre z jego przetworów są głównym źródłem wapnia w diecie osoby odżywiającej się tradycyjnie. Wiele kampanii zachęcających do spożycia mleka było osadzonych właśnie na tym, że mleko sprzyja silnym, zdrowym kościom. I rzeczywiście – mleko jako produkt zawierający znaczne ilości wapnia, magnezu, białka oraz pewne ilości witaminy D i B12 może działać korzystnie na zdrowie kości i potwierdzają to badania epidemiologiczne, szczególnie te przeprowadzone z udziałem dzieci1, 2.
W tym miejscu często pojawia się argument, że mleko zakwasza organizm lub/i powoduje stan zapalny, a w konsekwencji sprzyja utracie wapnia z kości. Jednak ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. Eksperymentalnie wykazano, że mleko działa umiarkowanie przeciwzapalnie3, z wyjątkiem osób uczulonych na mleko. Natomiast współczynnik PRAL, pomocny w ocenie potencjału zakwaszającego diety, jest dla większości produktów mlecznych neutralny, chociaż trzeba zwrócić uwagę na to, że dla niektórych serów jest wysoki (patrz tabela 1). Oddzielną kwestią jest to, że znaczenie równowagi kwasowo-zasadowej w kontekście zdrowia kości jest, w najlepszym wypadku, niewielkie4, 5.
Mleko i jego przetwory są przykładem produktów, które przez wiele lat był nadmiernie gloryfikowane, a dzisiaj odwrotnie – przez wiele środowisk są określane jako wyjątkowo szkodliwe. Jak naprawdę jest z tym mlekiem?