Cukrzyca typu 1 (T1DM), zwana również cukrzycą insulinozależną (z ang. insulindependent diabetes mellitus, IDDM), jest przewlekłą chorobą o podłożu autoimmunologicznym, w której to organizm w wyniku błędnego rozpoznania własnych tkanek, błędnie atakuje komórki beta trzustki, prowadząc do ich uszkodzenia.
CZYM JEST CUKRZYCA TYPU 1 (INSULINOZALEŻNA)?
W wyniku autoagresji komórki beta trzustki tracą zdolność do produkcji insuliny, co objawia się jej niedoborem w organizmie i niesie za sobą poważne konsekwencje1. Niedobór insuliny w organizmie, jeśli nie zostanie skorygowany za pomocą odpowiedniego leczenia, przyczynia się do utrzymania wysokiego poziomu glukozy we krwi. Glukoza nie może zostać przetransportowana do komórek i wykorzystana na ich potrzeby energetyczne. Warto dodać, że brak insuliny, podobnie jak brak dostępu glukozy do komórek wzmaga rozpad innych składników odżywczych, jak tłuszcze i białka, jako alternatywnych źródeł energii. W wyniku ich rozpadu powstają ciała ketonowe (proces tzw. ketozy) które, jeśli utrzymują się przez długi okres, mogą doprowadzić do pojawienia się tzw. kwasicy ketonowej i ciężkich zaburzeń metabolicznych prowadzących do śpiączki ketonowej, a nawet śmierci.
Cukrzyca typu 1 (T1DM), zwana również cukrzycą insulinozależną (z ang. insulindependent diabetes mellitus, IDDM), jest przewlekłą chorobą o podłożu autoimmunologicznym, w której to organizm w wyniku błędnego rozpoznania własnych tkanek, błędnie atakuje komórki beta trzustki, prowadząc do ich uszkodzenia.
Dr. n. med. i n. o zdr. Agata Stróżyk
Skuteczność diety z ograniczeniem łatwo fermentujących oligosacharydów, disacharydów, monosacharydów i polioli (FODMAP) została dość dobrze udokumentowana u osób dorosłych z zespołem jelita drażliwego. Na tej podstawie wiele towarzystw rekomenduje jej stosowanie w leczeniu zespołu jelita drażliwego. Dieta ta składa się z trzech faz i powinna być prowadzona pod opieką dietetyka.
https://www.vivomixx.eu/pl/
czytaj dalej
dr n. biomed. Joanna Jurek
Spożywanie pokarmu nie tylko pozwala nam uporać się z fizjologiczną potrzebą głodu, ale także jest głównym źródłem energii dla naszego organizmu. Coraz częściej podkreśla się jednak emocjonalną rolę jedzenia związaną z przyjemnymi doznaniami, uczuciem szczęścia czy zaspokajaniem innych niż głód potrzeb. Sugeruje to, że w odpowiedni sposób manipulując naszymi codziennymi nawykami żywieniowymi, możemy znacząco poprawić naszą jakość życia oraz związane z tym samopoczucie.
czytaj dalej
Redakcja
Wśród badań wokół COVID-19, pojawiają się pytania – czy mikrobiom jelitowy ma jakikolwiek związek z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, przebiegiem COVID-19 i występowaniem długoterminowych konsekwencji zdrowotnych u ozdrowieńców. Pytania te są zrozumiałe, mając na uwadze fakt, iż układ pokarmowy wraz z mikroorganizmami tam bytującymi stanowi największy narząd immunologiczny w organizmie człowieka. Można więc przypuszczać, że odpowiedź immunologiczna na zakażenie koronawirusem jest w dużym stopniu uzależniona od mikrobioty jelitowej i może wpływać na przebieg COVID-19 oraz proces zdrowienia. Wiedza na ten temat może przynieść nowe perspektywy strategii terapeutycznych i profilaktycznych w pandemii.
czytaj dalej