menu close arrow_back_ios arrow_back_ios person_add home

Czy wiesz przez jakie „okulary” patrzysz na swoich klientów?

Jako specjaliści mający wiedzę i doświadczenie oraz kontakt z dużą liczbą pacjentów zmagających się z problemami i chorobami związanymi z szeroko rozumianym odżywianiem i dietą, potrafimy dość szybko zaobserwować różnego typu tendencje i schematy działania. Z jednej strony bogate doświadczenie zawodowe jest nieocenione w przypadku doboru odpowiedniej metody leczenia i wsparcia klientów. Z drugiej jednak, może się to wiązać z automatycznym działaniem i myśleniem w procesie stawiania diagnozy, oceny motywacji u klienta, sposobu komunikacji etc. Ów automatyzm to nic innego, jak naturalna reakcja psychologiczna związana z nabraniem kompetencji i pewności co do swoich umiejętności.

Kiedy przez lata praktyki doświadczymy kontaktu z różnymi historiami i przypadkami klientów, w naszym sposobie myślenia zaczynają powstawać różnego typu schematy i przekonania na ich temat. W założeniu teoretycznym idea schematów myślenia i przekonań jest bardzo użyteczna – ma nam pomóc w szybszej i lepszej diagnozie oraz wyciąganiu wniosków na podstawie wcześniej zdobytego doświadczenia klinicznego. Mają one jednak zasadniczy minus – w skrajnej wersji powodują, że zaczynamy coraz częściej traktować pacjenta jako kolejny „przypadek” z daną etykietą. To powoduje, że niezależnie od okoliczności podchodzimy do rozwiązania jego problemów w sposób schematyczny, pomijając różnice indywidualne i wyjątkowość problemu. Owa wyjątkowość jest faktem, którego nie możemy pomijać – każdy klient ma za sobą swoją historię, swoje doświadczenie, kierują nim różne motywacje, jego środowisko i otoczenie ma na niego wpływ, komunikuje się z nami we właściwy, niepowtarzalny sposób oraz ma swoje potrzeby i oczekiwania względem nas. Przyjęcie tego faktu do wiadomości jest kluczowym aspektem w budowaniu relacji i planowaniu pomocy dla klienta. Drugim aspektem jest uświadomienie sobie swoich schematów w myśleniu i postępowaniu w pracy z klientami.

Jako specjaliści mający wiedzę i doświadczenie oraz kontakt z dużą liczbą pacjentów zmagających się z problemami i chorobami związanymi z szeroko rozumianym odżywianiem i dietą, potrafimy dość szybko zaobserwować różnego typu tendencje i schematy działania. Z jednej strony bogate doświadczenie zawodowe jest nieocenione w przypadku doboru odpowiedniej metody leczenia i wsparcia klientów. Z drugiej jednak, może się to wiązać z automatycznym działaniem i myśleniem w procesie stawiania diagnozy, oceny motywacji u klienta, sposobu komunikacji etc. Ów automatyzm to nic innego, jak naturalna reakcja psychologiczna związana z nabraniem kompetencji i pewności co do swoich umiejętności.

Chcesz przeczytać więcej?

Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.


O autorze

Magdalena Pakulska

CZYTAM ARTYKUŁY

Psycholożka w trakcie szkolenia do uzyskania certyfikatu psychoterapeutki w nurcie ericksonowskim w Poznaniu. Ukończyła studia magisterskie z psychologii klinicznej oraz studia podyplomowe z psychodietetyki na Wydziale Psychologii Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Od 3 lat prowadzi szkolenia i warsztaty dla dorosłych, których celem jest redukcja stresu z wykorzystaniem techniki Mindfulness. Ma doświadczenie w pracy z osobami z zaburzeniami odżywiania, doświadczającymi lęków, poszukującymi celu i swoich wartości. W nurcie, w którym pracuje, ceni przede wszystkim nastawienie na zasoby klienta, koncentrację na przyszłości i cele. W swojej pracy lubi wykorzystywać opowieści, bajki i metafory.


Czytaj więcej