Tlenek azotu (NO) jest istotną fizjologicznie cząsteczką sygnałową, która może modyfikować funkcje tkanki mięśniowej poprzez regulację przepływu krwi, kurczenia mięśni, homeostazę glukozy i wapnia, a także oddychania mitochondrialnego oraz procesu biogenezy1. Do niedawna uważano, że NO może być produkowany wyłącznie w obecności tlenu w procesie utleniania L-argininy, reakcji katalizowanej przez syntazy tlenku azotu (NOS), czego końcowym rezultatem miała być endogenna produkcja azotanów III (NO2-) i V (NO3-)2. Obecnie wiadomo jednak, że NO3- mogą z powrotem zostać zredukowane do NO2-, a te do NO3.
Można tak dobrać ćwiczenia mięśni brzucha, aby w pierwszym etapie odchudzania, gdzie jeszcze nie ma znaczącego spadku masy ciała, uzyskać znaczący spadek obwodu tali. Z doświadczenia klinicznego wynika, że dla większości pacjentów najważniejsze jest zgubienie „oponki” na brzuchu. Szybkie rezultaty są dla pacjentów niezwykle ważne.
„Oponka” na brzuchu to nie tylko tłuszcz
Przed opisaniem ćwiczeń zmniejszających obwód talii warto przedstawić anatomię i biomechanikę jamy brzusznej. Niestety społeczeństwo coraz więcej czasu spędza w pozycji siedzącej. Zdaniem prof. Kiwerskiego, z homo sapiens zmieniliśmy się w homo sedentarius (człowiek siedzący). Pozycja siedząca powoduje rozluźnienie mięśni brzucha. Powodem jest utrzymujące się podczas siedzenia stałe zbliżenie przyczepów mięśni. Jeśli mięśnie brzucha tracą prawidłowe napięcie mięśniowe, brzuch zaczyna wystawać do przodu. Powodem tego jest grawitacja, a dokładniej − trzewia jamy brzusznej. Zgodnie z anatomią, trzewia nie mogą uciec do tyłu, ponieważ jest tam kolumna kręgosłupa kostnego. Z boków trzewia trzymają talerze kości biodrowej. Trzewia naciskają w dół, a przy rozluźnionych mięśniach brzucha zaczynają wypychać brzuch do przodu.
Każdy pacjent, który zaczyna dietę, marzy o szybkich rezultatach. Najlepiej, jeśli efekt jest widoczny już po dwóch tygodniach. Jeśli rezultaty nie satysfakcjonują pacjenta, bardzo szybko traci on motywację, która jest niezbędna w długotrwałym procesie odchudzania. Jednak ciężko jest przez dwa tygodnie odchudzić pacjenta tak znacząco, aby efekt był zauważalny. I tu przychodzą z pomocą fizjoterapeuci.