Książka Agaty Głydy – znanej w internecie jako @psycholog_na_diecie – to pozycja niezwykle potrzebna w dzisiejszych pełnych niepokoju i wyśrubowanych oczekiwań czasach. Łączy rzetelną wiedzę psychodietetyczną i psychologiczną, przekazując treści w niezwykle przyjazny i empatyczny sposób.
Niestety, zgłębiając temat w publikacjach naukowych nie znajdziemy dokładnych danych na temat bezpiecznej ilości ziół, która może być spożywana przez kobiety w ciąży. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy poniższa tabela przedstawia zioła zaliczane do odpowiednich kategorii bezpieczeństwa stosowania w czasie ciąży. European Scientific Cooperative On Phytotherapy (ESCOP 2003) dzieli substancje roślinne na 4 zasadnicze grupy: A. Mogą być stosowane w czasie ciąży; B. Brak danych. Według ogólnie przyjętych zasad nie powinny być stosowane bez konsultacji z lekarzem; C. Dane ograniczone. Według ogólnie przyjętych zasad nie powinny być stosowane bez konsultacji z lekarzem; D. Nie stosować w czasie ciąży1.
Ze względu na zbyt małą dostępność do dobrej jakości badań przytoczę tylko wnioski płynące z niektórych z nich. Substancjami ziołowymi najczęściej opisywanymi, a także uznanymi za najbardziej popularne wśród populacji kobiet w ciąży i kobiet w okresie laktacji, są: imbir, aloes (najczęściej stosowany zewnętrznie), olejek migdałowy (najczęściej stosowany zewnętrznie), rumianek, jeżówka (echinacea), olej z wiesiołka, kozieradka (wzrost produkcji mleka) oraz liście maliny.
Tematyka ziół w ciąży jest nieustająco bardzo popularnym tematem w gabinecie dietetyka. Moda na zdrowe jedzenie, żywność bio niesie za sobą zainteresowanie wszystkim co naturalne, w tym również ziołami. Dostępna wiedza naukowa na temat stosowania leków ziołowych lub ziół jest ograniczona, co sprawia dosyć dużą trudność w przygotowywaniu dokładnych zaleceń na temat spożywania naparów ziołowych czy suszonych ziół w trakcie ciąży. Kobiety, chcąc dać wszystko co najlepsze swojemu dziecku jeszcze przed narodzinami, starają się dołączać do swojej diety wszystko co naturalne. Szukając informacji na temat ziół na stronach lub blogach, napotykają na bardzo rozbieżne informacje na temat stosowania naparów ziołowych, a także ziół dodawanych do potraw.