
Masa mięśni szkieletowych jest regulowana poprzez syntezę białek mięśniowych (MPS) oraz ich rozpad. Uważa się, że z tych dwóch procesów to właśnie stymulacja MPS jest podstawową zmienną odpowiedzialną za utrzymanie lub/i przyrost masy mięśniowej.
Odpowiedni dobór aktywności fizycznej jest bardzo istotną kwestią i tematem wielu różnych rozważań. Dietetycy często radzą się fizjoterapeutów czy trenerów personalnych w tej sprawie. Pytają o to, co najlepiej polecić pacjentom, bo przecież połączenie diety z aktywnością fizyczną daje dużo lepsze i szybsze rezultaty, a to wpływa znacząco na poziom motywacji pacjenta do przestrzegania postanowień nowego planu żywieniowego. W mediach wciąż słychać o nowych metodach treningowych, takich jak np.: trening stabilizacji mięśni głębokich, TRX, ćwiczenia funkcjonalne itd. Każda z metod, zdaniem ich twórców, czy raczej propagatorów, jest rewelacyjna, dobra na wszystko, najlepsza, niepowtarzalna, efektywna… Czy tak jest naprawdę?
Podchodząc do tematu racjonalnie, trzeba przyznać, że niestety nie. A pytanie o aktywność fizyczną, jaką najlepiej zalecać pacjentom podczas stosowania diety, pozostaje bez odpowiedzi. Każda z osób zajmujących się zdrowiem pacjenta (fizjoterapeuta, lekarz, trener) będzie miała swoje propozycje.
Ze zdroworozsądkowego punktu widzenia najlepsza wydaje się dywersyfikacja aktywności fizycznej. Powszechnie przyjmuje się, że takim złotym środkiem jest wykonywanie ćwiczeń trzy razy w tygodniu. Jednak, aby podejść holistycznie do zdrowia, należy ćwiczenia te zróżnicować. Należy zadbać przede wszystkim o:
Odpowiedni dobór aktywności fizycznej jest bardzo istotną kwestią i tematem wielu różnych rozważań. Dietetycy często radzą się fizjoterapeutów czy trenerów personalnych w tej sprawie. Pytają o to, co najlepiej polecić pacjentom, bo przecież połączenie diety z aktywnością fizyczną daje dużo lepsze i szybsze rezultaty, a to wpływa znacząco na poziom motywacji pacjenta do przestrzegania postanowień nowego planu żywieniowego. W mediach wciąż słychać o nowych metodach treningowych, takich jak np.: trening stabilizacji mięśni głębokich, TRX, ćwiczenia funkcjonalne itd. Każda z metod, zdaniem ich twórców, czy raczej propagatorów, jest rewelacyjna, dobra na wszystko, najlepsza, niepowtarzalna, efektywna… Czy tak jest naprawdę?
Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.
Masa mięśni szkieletowych jest regulowana poprzez syntezę białek mięśniowych (MPS) oraz ich rozpad. Uważa się, że z tych dwóch procesów to właśnie stymulacja MPS jest podstawową zmienną odpowiedzialną za utrzymanie lub/i przyrost masy mięśniowej.
Tak samo jak w przypadku planowania całodziennej diety, również skład posiłku potreningowego będzie różny dla zawodowych sportowców (treningi o wysokiej intensywności oddzielone krótkimi okresami regeneracji, duże objętości treningowe w skali tygodni i miesięcy) i osób trenujących amatorsko (kilka razy w tygodniu, ze średnią lub niską intensywnością), dla których głównym celem jest redukcja tkanki tłuszczowej oraz ogólna poprawa stanu zdrowia. Na czas podania i skład posiłku potreningowego wpływają zmienne dotyczące m.in.:
Fizjoterapia uroginekologiczna jest stosunkowo nową i jeszcze mało popularną specjalizacją w Polsce. Związana jest z rozwojem profilaktyki i leczenia zachowawczego dolegliwości występujących w obszarze kostno-stawowo-mięśniowym miednicy oraz znajdujących się w niej narządów. Specjaliści w tej dziedzinie zajmują się leczeniem zachowawczym głównie kobiet, choć nie tylko, na różnych etapach życia, począwszy od pierwszej ciąży (przygotowanie do porodu i rehabilitacja poporodowa), aż do okresu pomenopauzalnego (dysfunkcje układu moczowo-płciowego, postępowanie przed- i pooperacyjne).