Niewielkie różnice wywołane zmienioną dietą kobiet w okresie laktacji, rzutujące na skład mleka, obserwowane są często w przypadku zmiany źródła pochodzenia danego składnika. Badania wskazują jednoznacznie, że najlepiej przechodzą do mleka składniki pochodzące z żywności, a więc pochodzenia naturalnego, nie suplementy. Spożycie witaminy C przez matkę zwiększało stężenie witaminy C w mleku jedynie przy jej zwiększonym spożyciu w diecie. Przyjmowanie przez kobiety suplementów z witaminą C nie miało wpływu na jej zawartość w mleku1.
Zbadano również wpływ diety tradycyjnej i opartej na produktach ekologicznych na skład mleka. Z badań wynika, że zawartość sprzężonego kwasu linolowego (CLA) oraz kwasu wakcenowego (TVA) znacząco zwiększyła się u kobiet, które przechodziły z diety składającej się z tradycyjnych produktów na organiczne produkty mleczne i mięso. Wpływ na to miał również fakt, że w żywności ekologicznej znajdowało się więcej tych zdrowych kwasów tłuszczowych2.
Rodzaj diety wpływa na proporcje nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych w mleku, które zmieniają się z czasem, co zbadano u Amerykanek i Kanadyjek. Jak można przypuszczać, zmiana na gorsze związana jest z pogorszeniem diety, zwiększonym spożyciem przetworzonych pokarmów zawierających rafinowane oleje roślinne. Boliwijskie kobiety, których dieta oparta jest na naturalnych produktach z upraw rolniczych oraz zebranych samodzielnie, w której tylko około 2% energii pochodzi z gotowych lub przetworzonych produktów spożywczych, mają skład mleka niezmienny od lat. Mleko tych kobiet w porównaniu z amerykańskimi kobietami miało 50% mniej C18: 2n-6 (9,31% w porównaniu z 18,09%) i 0,3-krotnie wyższą DHA (0,62% w stosunku do 0,13%)3.
Nieetyczne byłoby prowadzenie badań na karmiących kobietach, które pozbawiono by pokarmu w czasie laktacji, zbadano natomiast skład mleka kobiet podczas postu w czasie Ramadanu. Jest to trzydziestodniowy okres częściowej głodówki, który stanowi jeden z filarów religii muzułmańskiej. W czasie jego trwania wyznawcy zobowiązani są do poszczenia między wschodem i zachodem słońca. Wprawdzie zgodnie z tradycją kobiety w ciąży i karmiące piersią mogą nie poddawać się głodówkom, ale w praktyce decydują się jednak na post. Dieta badanych kobiet była niedoborowa (jedynie spożycie białka, wit. A i wit. C utrzymywało się na zalecanym poziomie). Post w czasie Ramadanu nie wpłynął jednak na zawartość makroskładników w mleku, a co za tym idzie − na wzrost i rozwój dzieci. Niewielkiemu obniżeniu uległa ilość cynku, potasu i magnezu w mleku, dlatego kobiety w tak ważnym okresie jak ciąża i laktacja nie powinny pościć4.
Kwasy tłuszczowe – najważniejszy składnik pokarmu
Większość badań prowadzonych obecnie na składnikach diety kobiet w okresie laktacji, dotyczących ich wpływu na skład pokarmu, skupia się na rozpatrywaniu obecności i ilości poszczególnych kwasów tłuszczowych. Są to składniki pokarmu bardzo wrażliwe na sposób odżywiania matki oraz bardzo ważne w rozwoju neurologicznym malucha. Mózg dziecka w chwili urodzenia waży około 350 g i osiąga masę ok. 925 g po pierwszym roku, co związane jest z rozwojem aksonów komórek dendrytycznych (u dorosłego człowieka masa mózgu wynosi 1200−1400 g). Mózg niespełna rocznego dziecka zużywa aż 50% energii spoczynkowej. Wielkość mózgu w stosunku do masy ciała i jego szybki rozwój anatomiczny i funkcjonalny sprawiają, że (w stosunku do dorosłych) jest on wrażliwy na niedobory energii i składników odżywczych w diecie, a szybki rozwój układu nerwowego u dziecka wymaga szczególnej dbałości o dostarczenie mu niezbędnych do rozwoju składników.
Ok. 98% lipidów w mleku stanowią trójglicerydy, z których większość jest wrażliwa na sposób żywienia kobiety. Ponieważ trójglicerydy są najważniejszym źródłem energii w mleku matki, ich duża zmienność ma silny wpływ na gęstość energetyczną pokarmu oraz stosunek zawartości pozostałych składników do ilości energii, którego dobową produkcję szacuje się w granicach 440–1220 g/dl.
Ludzkie mleko zawiera dużą ilość tłuszczu w postaci globulek składających się z rdzenia z niepolarnych lipidów. Stężenie tłuszczu może się jednak różnić (od 2 do 6 g/dl), a zmienność ta zależy w dużej mierze od diety matki i ma różne implikacje dla oszacowania spożycia kwasów tłuszczowych niemowlęcia karmionego piersią. Nie ma jednak wątpliwości, że dla prawidłowego rozwoju najważniejsze jest dostarczenie dzieciom niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Ludzie nie są w stanie produkować kwasów z grupy n-3 i n-6, dlatego wszystkie te kwasy wydzielane do mleka muszą pochodzić wyłącznie z zapasów lub z bieżącej diety matki. Ponieważ są one nierównomiernie dostępne w różnych produktach, gruczoł piersiowy kontroluje ich wydzielanie.
Silny wzrost kory mózgowej w pierwszym roku życia dziecka odnosi się przede wszystkim do wzrostu szarej materii nad białą; synapsy neuronowe namnażają się z prędkością 40 000 synaps tworzonych na sekundę i tempo to wzrasta logarytmicznie w pierwszym roku życia, ze szczytem wzrostu synaps w 8 miesiącu życia. Te synapsy są bogate w kwas dekozaheksaenowy (DHA), który jest uznany za ważny w budowie neurytów dendrytycznych. Jeżeli oczywiście DHA jest dostępny dla dzieci, w przeciwnym razie zastępowany jest innymi kwasami tłuszczowymi, a produkcja neuronów ulega spowolnieniu5.
Zawartość w mleku wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym kwasu arachidonowego, alfa-linolenowego, które następnie są przekształcane w kwasy eikozapentaenowy (C 20:5 n-3, EPA) oraz kwas dokozaheksaenowy (C 22:6 n-3, DHA), jest obecnie bardzo często badana ze względu na dużą koncentrację w mleku oraz na istotną funkcję w budowaniu siatkówki i mózgu niemowlęcia. Udowodniono również, że wysoka koncentracja DHA ma korzystny wpływ na przyrost i adhezję do śluzówki bakterii probiotycznych. W mleku ludzkim kwasy tłuszczowe pochodzą z syntezy endogennej w gruczole sutkowym oraz są pobierane z osocza matki.
Źródła kwasów tłuszczowych w mleku kobiecym są następujące:
- spożycie z dietą,
- zapasy tłuszczu w ciele,
- synteza wewnętrzna gruczołów sutkowych.
Obszerna literatura dotycząca spożycia kwasów tłuszczowych przez kobiety i ich zawartości w mleku wskazuje, że ilość kwasów omega-3 i omega-6 powiązana jest ściśle ze spożyciem tych kwasów przez matki. Rewolucyjne były badania prowadzone w latach 50., które pokazały, że u kobiet, do których diety wprowadzono 40% smalcu, oleju kukurydzianego lub oleju lnianego, już w ciągu 2−3 dni zmieniał się skład kwasów tłuszczowych w pokarmie. U kobiet, w których diecie 40% stanowił olej kukurydziany, zawartość kwasów C18: 2n-6 wzrosła z 8−10% do 42% kwasów tłuszczowych mleka. W tym samym czasie ilość kwasu arachidonowego (20: 4n-6) zmniejszyła się z 0,7% do 0,3% a zawartość DHA obniżyła się z 0,3% do ilości śladowych. Autorzy doszli do wniosku, że kwasy tłuszczowe w diecie są szybko przenoszone do mleka i w ciągu 2 lub 3 dni spożycie przez matkę tłuszczu odwzorowuje się w produkowanym przez nią mleku. Od tamtej pory dziesiątki badań potwierdzają tamte obserwacje6.
Ponieważ zaobserwowano zależność występowania kwasów tłuszczowych w mleku od pochodzenia matki, w Singapurskim szpitalu przebadano mleko kobiet pochodzenia chińskiego, malajskiego oraz hinduskiego. Mimo zbliżonych warunków i podobnego spożycia określonego na podstawie dzienniczków dietetycznych, zaobserwowano znaczącą różnicę w zawartości poszczególnych kwasów tłuszczowych u różnych grup etnicznych, co może świadczyć o genetycznym wpływie na zawartość poszczególnych kwasów tłuszczowych w mleku kobiet.
Wniosek autorów, że większy wpływ na zawartość DHA i innych kwasów tłuszczowych w mleku kobiecym (przy ich obecności w diecie) ma genetyka niż żywienie, potwierdzają również badania Jirapinyo oraz Francois et al.7.
Tryb życia również wpływa na występowanie i skład kwasów tłuszczowych w mleku matek karmiących. Mleko kobiet deklarujących palenie powyżej 5 papierosów dziennie zostało zbadane pod kątem zawartości poszczególnych kwasów tłuszczowych (pobrano je pomiędzy 17 a 30 dniem po porodzie). Wyniki wskazują na wyższą zawartość kwasów tłuszczowych w mleku w ogóle, przy szczególnie wyższej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych i jednonienasyconych, przy jednoczesnym znaczącym obniżeniu (w stosunku do grupy kontrolnej) zawartości kwasu linolenowego oraz arachidonowego. Świadczy to o tym, iż palenie negatywnie wpływa na profil lipidowy mleka ludzkiego, tym samym obniża jakość mleka8.
Organizm zabezpiecza najbardziej optymalny dla dziecka i stały skład pokarmu produkowanego przez matkę, jednak odpowiednia, urozmaicona dieta, dostarczająca niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz innych składników pochodzenia naturalnego, gwarantuje prawidłowe odżywianie, a co za tym idzie − optymalny rozwój dziecka karmionego piersią.