
Badania pokazują, że zdrowy styl życia, w tym dieta i aktywność fizyczna, wiąże się z o 69% niższym ryzykiem niepłodności w wyniku zaburzeń owulacji (w około 40% przypadków właśnie zaburzenia owulacji utrudniają zajście w ciążę). Prawidłowa masa ciała również ma znaczenie. Skrajne masy ciała nie są korzystne dla płodności. Zarówno pacjentka z nadwagą, jak i z niedowagą ma mniejsze szanse na zajście w ciążę niż pacjentka z wagą w normie.
W dobie ciągłego pośpiechu kobiety, w tym także te planujące ciążę, często zapominają o pełnowartościowej diecie, co może skutkować nadwagą, otyłością lub/i niedoborem substancji odżywczych. Towarzyszący kobietom brak czasu sprzyja ograniczaniu przygotowywania zdrowych, zbilansowanych posiłków na rzecz znacznie częstszego spożywania dań typu fast food czy zakupu żywności znacznie przetworzonej i niepełnowartościowej, ubogich w składniki odżywcze, witaminy i minerały. W wielu badaniach i obserwacjach udowodniono, że w diecie Polek występują liczne niedobory minerałów (potas, żelazo, wapń, magnez, cynk, miedź) oraz witamin (C, D czy witamin z grupy B) [1].
Wpływ masy ciała na płodność kobiety
Nadwaga i otyłość są powszechnym problemem u kobiet w wieku reprodukcyjnym, a ich występowanie w tej grupie znacznie wzrosło przez ostatnie 30 lat. Wiąże się to z licznymi następstwami w kontekście wpływu na zaburzenia funkcji rozrodczych, włączając anowulację (brak cykli owulacyjnych, dotyczy 1 na 7 kobiet z niepłodnością), nieregularne miesiączki, obniżoną płodność, poronienie, powikłania ciążowe. Zaburzenia te wynikają z oddziaływania otyłości na różne etapy procesu rozrodczego, w tym rekrutację pęcherzyka jajnikowego, dojrzewanie komórki jajowej, zapłodnienie komórki jajowej, rozwój zarodka i implantację. Nadmiar tkanki tłuszczowej, która jest narządem endokrynnym, nie jest korzystny dla płodności, może sprzyjać endometriozie, wpływa na zaburzenia gospodarki hormonalnej. U kobiet nadmiar tkanki tłuszczowej często związany jest z hiperandrogenizmem, czyli nadmiernym wydzielaniem androgenów (tzw. hormonów męskich). Do androgenów wytwarzanych w jajnikach należą: dihydrotestosteron, androstendion. Zbyt wysokie stężenia tych hormonów u kobiet mogą hamować owulację. Wysoki poziom tkanki tłuszczowej może zmniejszać wydzielanie hormonu wzrostu i SHBG (białko wiążące hormony płciowe). Otyłość wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym w organizmie, podwyższonymi stężeniami IL-6 (interleukina-6) i TNF-α (czynnik martwicy nowotworów), które powodują upośledzenie implantacji. Podwyższony poziom tkanki tłuszczowej wiąże się również z insulinoopornością, hiperinsulinemią (a nadmiar insuliny zaburza owulację) [2−5]. Kobiety otyłe są obarczone ponaddwukrotnie większym ryzykiem zaburzeń płodności w wyniku zaburzeń owulacji w porównaniu do kobiet o prawidłowej masie ciała [6]. Natomiast badania Stephensona z udziałem ponad 3000 kobiet wykazały, że w porównaniu do kobiet z BMI pomiędzy 21 a 29, kobiety z BMI 30−35 miały o 4% niższy wskaźniki płodności na każdy punkt BMI [7]. Ryzyko zaburzeń płodności u kobiet z nadwagą i otyłością jest większe w przypadku wcześniejszego szybkiego przyrostu masy ciała. Największą szansę na zajście w ciążę mają kobiety z BMI między 20 a 24 [8].
Efekty redukcji masy ciała − badania
Udowodniono, że spadek masy ciała u kobiet z nadmierną masą ciała poprawia funkcje rozrodcze [9, 10]. Redukcja masy ciała i poziomu tkanki tłuszczowej pozwala uzyskać korzystniejsze stężenie insuliny – u kobiet z prawidłowym poziomem tego hormonu proces owulacji znacznie częściej przebiega prawidłowo. W badaniu pacjentek o obniżonej płodności z nadwagą utrata 10% masy ciała wiązała się z redukcją insulinooporności [11]. Redukcja 2−5% masy ciała wiązała się ze wznowieniem owulacji i 75% wzrostem wrażliwości na insulinę. W jednym z badań po 6-miesięcznej interwencji związanej z redukcją masy ciała i zmianą stylu życia owulacja została przywrócona u 60 na 67 kobiet [2]. Spadek masy ciała związany był ze zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej, co prawdopodobnie obniżyło stężenie androgenów i hormonów wydzielanych przez tę tkankę (rezystyny), wpływających na zaburzenia procesu owulacji.
Zastosowanie programów redukujących masę ciała w leczeniu niepłodności korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu rozrodczego kobiet, parametry hormonalne i metaboliczne, przywrócenie prawidłowych cykli owulacyjnych, ułatwia zajście w ciążę. Najefektywniejsze działania obserwuje się w przypadku zastosowania multidyscyplinarnych programów łączących dietę z aktywnością fizyczną, elementami motywacyjnymi i behawioralnymi.
Interwencje dietetyczne – wskazówki dla diety propłodnościowej
Badania epidemiologiczne, kliniczne i laboratoryjne pokazują, że otyłość upośledza funkcje rozrodcze i zwiększa ryzyko niepłodności. Z drugiej strony − nie wszystkie osoby z otyłością mają gorsze parametry płodności. Dlatego ważne jest poznanie innych czynników, poza otyłością, które mogą wpływać na funkcje rozrodcze. Należy pamiętać o tym, że na płodność niekorzystnie wpływa nadmiar kalorii oraz dieta obfita w tłuszcze zwierzęce. Planując interwencje żywieniowe, należy pamiętać o unikaniu tłustych potraw i mięs. Z kolei zbyt mało tłuszczu w diecie też nie działa korzystnie − organizm potrzebuje tłuszczu do produkcji hormonów. Cholesterol jest metabolizowany w wątrobie, w wyniku czego otrzymuje się estrogeny i testosteron. W diecie należy uwzględnić oliwę z oliwek, orzechy, tłuste ryby zawierające jednonienasycone (MUFAs) oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe (PUFAs). Ograniczenie do minimum kwasów tłuszczowych trans (pączki, twarde margaryny, produkty przetworzone) w diecie pacjenta powinno być jednym z kluczowych elementów diety propłodnościowej. Wyższe spożycie MUFAs zamiast kwasów tłuszczowych trans, wprowadzenie białka pochodzenia roślinnego w przewadze nad zwierzęcym, warzyw i owoców bogatych w antyoksydanty, produktów o niskim indeksie glikemicznym, żelaza z produktów roślinnych i suplementacja multiwitaminowa poprawia funkcje rozrodcze [3, 12, 13−15]. Istotne jest również spożycie odpowiedniej jakości i ilości węglowodanów. Dieta obfitująca w błonnik pokarmowy oraz produkty o niskim indeksie glikemicznym mogą pozytywnie oddziaływać na płodność kobiet [16].
Spadek masy ciała i zastosowanie diety redukcyjnej muszą być powiązane z dostarczeniem odpowiedniej ilości witamin i minerałów, dlatego należy wybierać produkty jak najmniej przetworzone, o niskiej gęstości energetycznej i wysokiej gęstości odżywczej.
Witaminy i składniki mineralne
Na płodność kobiet pozytywnie może wpływać również podaż witamin i składników mineralnych w diecie lub ich suplementacja. Badania pokazują, że szczególnie istotne w aspekcie płodności jest przyjmowanie β-karotenu, witaminy C, witaminy E, witamin z grupy B, kwasu foliowego, a także witaminy D, selenu, jodu, żelaza, miedzi i cynku.
Na szczególną wzmiankę zasługuje witamina D, która pełni szereg funkcji biologicznych. W jajnikach aktywna forma witaminy D −1,25(OH)2D3 stymuluje produkcję hormonów i zwiększa poziom progesteronu o 13%, estradiolu o 9%, natomiast estronu aż o 21%[17]. 1,25(OH)2D3 (kalcytriol) jest także odpowiedzialny za regulację gonadotropiny kosmówkowej wydzielanej przez łożysko (a dokładniej syncytiotrofoblast) i działa na produkcję hormonów łożyskowych[18, 19]. Kalcytriol wpływa także na transport wapnia do łożyska i reguluje ekspresję genu HOXA10 potrzebnego do rozwoju macicy i jej śluzówki. Ma to bezpośredni wpływ na zdolność macicy do implantacji zarodka [20, 21].
W okresie przedkoncepcyjnym nieodzowne jest również przyjmowanie kwasu foliowego. Odpowiedni poziom kwasu foliowego zmniejsza ryzyko wystąpienia wad cewy nerwowej u płodu oraz zabezpiecza przed ryzykiem wystąpienia innych wrodzonych wad rozwojowych płodu [22]. Bardzo ważne jest, aby suplementacja kwasem foliowym rozpoczęta była już w okresie planowania ciąży, około 6 tygodni przed zapłodnieniem i kontynuowana do końca II trymestru [23]. Warto również zaznaczyć, że na lepsze wykorzystanie kwasu foliowego w diecie wpływ mają także niektóre witaminy, jak C i B12 oraz związki mineralne: cynk, żelazo[22].
O prawidłowy poziom żelaza (18 mg dziennie u kobiet w wieku reprodukcyjnym) warto w szczególny sposób zadbać w okresie przed poczęciem, gdyż w czasie ciąży zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta niemal dwukrotnie, a niedobór żelaza wśród kobiet ciężarnych jest problemem powszechnym. Szczególnie uczulone na kwestię właściwego poziomu żelaza powinny być panie będące na dietach wegańskich, wegetariańskich, obficie miesiączkujące. Suplementacja żelazem redukuje także zagrożenie pojawienia się niepłodności wynikającej z zaburzeń owulacji [23, 24].
Ryzyko zaburzeń płodności jest wyższe u osób z nadwagą, otyłością oraz niedowagą, poprzez oddziaływanie na różne etapy procesu rozrodczego, głównie poprzez wpływ na gospodarkę hormonalną. Jedną ze strategii działań dietetyka poprawiających płodność i funkcje rozrodcze pacjentki jest regulacja jej masy ciała. Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE) również podkreśla znaczenie masy ciała dla płodności, zalecając edukację osób ze zbyt niskim lub zbyt wysokim wskaźnikiem masy ciała (BMI) w zakresie właściwych nawyków żywieniowych i prawidłowo zbilansowanej diety. Podczas starania się o dziecko kluczowymi czynnikami sukcesu są utrzymanie prawidłowej masy ciała, zdrowa dieta, właściwa suplementacja i styl życia uwzględniający odpowiednią aktywność fizyczną.
Przy wyborze preparatów do suplementacji warto zwrócić uwagę na jakość preparatu, wchłanianie substancji aktywnych i potwierdzona badaniami skuteczność działania.