Ekspertka z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie, prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska zwróciła uwagę, że kobiety są bardziej odporne na infekcje wirusowe. Jak wyjaśnia, wynika to z dwóch głównych czynników: genetycznych i hormonalnych. Przede wszystkim decydują o tym geny, bo to w nich zapisany jest sposób, w jaki reaguje nasza odporność. Dodatkowo w chromosomie X znajduje się wiele genów, które odpowiadają za produkcję różnych białek odpornościowych, receptorów komórkowych i cytokin uczestniczących w reakcjach immunologicznych. Jakiekolwiek mutacje w jednym chromosomie X powodują, że kobiety nie odczują znacząco tych zmian, ze względu na posiadanie "zapasowego", drugiego chromosomu. Zbadano również wpływ hormonów na sprawność układu odpornościowego. "Żeńskie hormony, jak progesteron, estrogen sprzyjają aktywności komórek immunologicznie kompetentnych, limfocytów NK, komórek prezentujących antygen oraz produkcji przeciwciał. W związku z tym u kobiet sprawniej następuje zarówno przekazanie informacji o patogenie, jak i odpowiedź wobec niego" – zaznacza ekspertka.
Jesteś tu: