menu close arrow_back_ios person_add home

Przegląd produktów wzbogaconych o kwas foliowy

Dietetyk kliniczny Klaudia Wiśniewska

NOWOŚCI W ŻYWNOŚCI

02-09-2015

1/2015

Kwas foliowy składa się z zasady pterydynowej, kwasu glutaminowego i p-aminobenzoesowego. Naturalnie w żywności występuje najczęściej w postaci folianów, które różnią się od kwasu foliowego liczbą reszt kwasu glutaminowego oraz stopniem utlenienia pierścienia pterydyny. Główna rola kwasu foliowego i folianów wiąże się z ich wpływem na metabolizm aminokwasów i kwasów nukleinowych. Najbardziej aktywna biologicznie w organizmie człowieka postać folianów – kwas tetrahydrofoliowy przenosi i dostarcza jednowęglowe reszty wielu związkom odpowiadającym między innymi za podział komórek i tworzenie kwasu nukleinowego, syntezę i przemiany aminokwasów, w tym przemiany homocysteiny do metioniny i histydyny do kwasu glutaminowego. To wszystko sprawia, że kwas foliowy i foliany są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania komórek i już niewielki ich niedobór może mieć wpływ na ciągłość i efektywność procesów zachodzących w organizmie.

Foliany występują zarówno w produktach pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. W codziennej diecie najbardziej bogate źródła folianów stanowią surowe i mrożone warzywa, takie jak: szpinak, kapusta, brokuły, szparagi, brukselka, zielony groszek, jarmuż, pietruszka, bób, kiełki (150−200 mg/100 g) oraz orzechy (60−110 mg/100 g), nasiona słonecznika i pełnoziarniste produkty zbożowe. Spośród produktów pochodzenia zwierzęcego największą ilością tych związków charakteryzują się wątróbki (200−580 mg/100 g), jaja i niektóre sery (10−60 mg/100 g).

Ze względu na szczególną wrażliwość na działanie wysokiej temperatury, tlenu, pH środowiska oraz promieni słonecznych, część folianów zawartych w produktach żywnościowych ulega rozkładowi − nawet do 50−100%. Straty tych związków zwiększają się także wprost proporcjonalnie do czasu przechowywania produktów. Istotny problem w przypadku kwasu foliowego i jego pochodnych stanowi ich biodostępność, którą może zaburzać wiele czynników, takich jak: skład diety i interakcje pomiędzy składnikami, przyjmowanie leków i suplementów, stosowanie używek czy też stan fizjologiczny (prawidłowość przebiegu procesów wchłaniania i trawienia na skutek chorób, stan odżywienia organizmu). W efekcie biodostępność faktycznie spożytego kwasu foliowego i jego pochodnych może wynosić od 30 do 80%. Powszechnie jednak przyjmuje się, że średnia biodostępność folianów zawartych w żywności naturalnej wynosi około 50%, biodostępność syntetycznego kwasu foliowego znajdującego się w żywności wzbogacanej − to około 80%, a syntetycznego kwasu foliowego przyjmowanego jako suplement diety może dochodzić do 100%.

Kwas foliowy składa się z zasady pterydynowej, kwasu glutaminowego i p-aminobenzoesowego. Naturalnie w żywności występuje najczęściej w postaci folianów, które różnią się od kwasu foliowego liczbą reszt kwasu glutaminowego oraz stopniem utlenienia pierścienia pterydyny. Główna rola kwasu foliowego i folianów wiąże się z ich wpływem na metabolizm aminokwasów i kwasów nukleinowych. Najbardziej aktywna biologicznie w organizmie człowieka postać folianów – kwas tetrahydrofoliowy przenosi i dostarcza jednowęglowe reszty wielu związkom odpowiadającym między innymi za podział komórek i tworzenie kwasu nukleinowego, syntezę i przemiany aminokwasów, w tym przemiany homocysteiny do metioniny i histydyny do kwasu glutaminowego. To wszystko sprawia, że kwas foliowy i foliany są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania komórek i już niewielki ich niedobór może mieć wpływ na ciągłość i efektywność procesów zachodzących w organizmie.

Chcesz przeczytać więcej?

Pełna treść artykułu, wraz z załącznikami do pobrania, dostępna jest dla prenumeratorów czasopisma, po zalogowaniu się.


O autorze

Klaudia Wiśniewska

CZYTAM ARTYKUŁY

Dietetyczka kliniczna, wykładowczyni i założycielka Centrum Terapii Dietetycznej SPOT (www.centrumspot.pl), gdzie na co dzień pracuje z pacjentami. W ramach swojej pracy doktorskiej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym bada skuteczność diet roślinnych w aspekcie otyłości i innych chorób metabolicznych. Prze wiele lat w ramach pracy w instytutach naukowych, w tym w Instytucie Żywności i Żywienia koordynowała projekty edukacyjne o zasięgu ogólnopolskim. Nadal chętnie dzieli się swoją wiedzą z innymi, nie tylko w gabinecie. Usłyszeć ją można w Dzień dobry TVN, Pytaniu na Śniadanie, Onet Rano #wiem oraz w Polskim Radio. Jest autorką licznych publikacji naukowych z zakresu diet roślinnych, otyłości i chorób układu pokarmowego.